33 .Mieć własny handmade łapacz snów – mam i ja!
Zakup własnego lokum jest zawsze super okazją do zdobywania nowych dekoracji i udziwnień. Jednak tym razem postawiłam na dzieło ręcznej roboty – wymarzył mi się łapacz snów. Oczywiście mogłam wpisać w wyszukiwarkę wymaganą wersję takiego egzemplarza i zwyczajnie zakupić, ale bardzo zależało mi na jego unikalnym charakterze. I tak zamówiłam łapacz snów u siostry. Wiedząc, jak sprytnie radzi sobie w pracach manualnych, i jak dobrze zna moje oczekiwania (lista zawierała kilka punktów jak poniżej) – byłam spokojna o efekt finalny.
Lista moich wymagań:
- Wygląd łączący surowy stan z zaskakującym kolorem.
- Kolor pasujący do bordowo-niebieskiej sypialni.
- Charakter misz-masz odzwierciedlający moją zwariowaną duszę.
- Element mojej miłości – buldog francuski – obowiązkowy.
- Własnoręcznie wykonany.
Chcecie zobaczyć efekt?
Oto i on, wymarzony, ręcznie wykonany, idealny prezent na nowe mieszkanie:
Co potrzebujecie do jego wykonania?
- drewniana obręcz lub imitująca drewno – bo waga też ma znaczenie
- koraliki – tu użyte seledynowe, różowe, złote
- tasiemki w różne wzory – gwiazdki, paski, kolorki – co Wam się zamarzy. Ale styl boho i piórka to też fajna opcja!
- kordonek w wybranym kolorze – tu biały i fikuśny – biało-różowy
- materiał na element ozdobny – w moim przypadku wzór buldoga francuskiego
Z narzędzi potrzebne będą:
- nożyczki
- klej lub pistolet do klejenia na gorąco
- miarka
- igła