30 .Camping z siostrą. I stało się;] Holenderski raj, siostra u boku, namiot, śpiwory, karty do grania – to się nazywa camping. A nic...
Uwielbiam taki poranek, gdy o 9 rano bez pośpiechu ubieram Pablitowskiego na spacer, gdy po powrocie staję przy ekspresie do kawy i...
STOP, zatrzymajcie weekend, ja wysiadam… W piątek, piąteczek, piątunio powitałam moją siostrę na wrocławskim lotnisku – krótki pobyt, ale weekend aktywny i to...
Uwielbiam weekendy. Te spokojne i wczesne poranki, rytuał przyrządzania kawy, smak kofeiny, koc, laptop na kolanach i dodatkowy grzejnik w osobie Pablita....