Zmiany, zmiany, zmiany… W końcu przestałam planować życie, a zaczęłam żyć. I to jest największa zmiana w umyśle, a idące za tym...
Dzień wyjątkowy, chwila zadumy, przerwa od pracy, plan na życie. Noc ciężka, do 3 rano oglądałam światła na suficie, o 5:30 awantura...